Pierwsza Wielka Lekcja Montessori – Powstanie Wszechświata

Wielkie Lekcje Montessori to ścieżka, pomagająca dziecku odpowiedzieć sobie na pytanie „kim jestem?”, „skąd pochodzę?”, „dlaczego tu jestem?”. Pomagająca zrozumieć po co znaleźliśmy się tu gdzie jesteśmy. Według Marii Montessori dzieci w wieku 6-12 lat wchodzą w etap szukania swojego miejsca w społeczeństwie, skupiają się na aspektach moralnych i przechodzą z poziomu czuciowego na poziom abstrakcji. I tu naprzeciw wychodzą Wielkie Lekcje (Wielkie Opowieści). Pierwsza z nich to Opowieść o powstaniu Wszechświata.

Pierwsza Wielka Lekcja

Nasza Pierwsza Wielka Lekcja, poza opowieścią, skupiła się na doświadczeniach ilustrujących nasze wyobrażenie o Wielkim Wybuchu i ukazujących prawa natury rządzące światem.

Zaczynam opowieść od wprowadzenia w nastrój – totalnej ciemności, zimna i pustki. Jak to było kiedy nie było nic? I w momencie kulminacyjnym, kiedy okazuje się, że w tej ciemności było maleńkie coś, przekłuwam czarny balon z confetti i zapalam świecę. I tu zaczyna się spirala wydarzeń – łączenia cząsteczek w kwarki, atomy, pierwsze pierwiastki. Powstają gwiazdy, galaktyki, układy słoneczne wokół gwiazd.

Żeby wyobrazić sobie choć trochę odległości, ilości i wielkość Wszechświata przytaczam kilka przykładów:

  • gdybyśmy jechali 100km/h, taką zwykłą prędkością autostradową to dojechanie do Słońca zajęłoby nam 108 lat!
  • gdybyśmy wzięli wszystkie gwiazdy we Wszechświecie, zamienili każdą w ziarnko piasku i tymi ziarnkami piasku przykryli Europę to piasek przykryłby Europę na wysokość 200 metrów!
  • gdybyśmy jechali wzdłuż równika 100km/h, dzień i noc to okrążenie Ziemi zajęłoby nam 16 dni a światło robi to siedmiokrotnie w czasie jednej sekundy!

Potem przechodzimy do rozmowy o prawach natury, które powstały na początku istnienia Wszechświata i obowiązują do teraz. Mówimy o tym, że wszystkie cząstki występują w trzech stanach skupienia – stałym, ciekłym i gazowym. O tym, że cząsteczki ciał stałych mocno się siebie trzymają – tutaj można dać dziecku cegłę i młotek, gdy rozbije cegłę widzimy, że odłupany kawałek nadal jest cegłą (ja po dziurze w dywanie daję już teraz plastelinę ;)). Mówimy o tym, że ciecze przyjmują kształt naczynia, że napierają na dół i na boki ale nie do góry (co udowadniamy nalewając wody do podziurkowanej butelki). I o tym, że cząsteczki gazów poruszają się we wszystkich kierunkach, nie trzymają się siebie wcale i wypełniają całą dostępną przestrzeń.

Ciała stałe, ciecze, gazy

Pokazuję też dzieciom jak różne substancje się ze sobą łączą (lub nie) i tutaj dzieci najbardziej lubią rozdzielać magnesem mieszaninę piasku i opiłków – hipnotyzująca zabawa (choć młodszym pożeraczom nie polecam ryzykować konsumpcji opiłków).

Mieszanina piasku i opiłków żelaza

A kiedy dochodzimy do opowieści o tym, jak formowała się Ziemia pokazuję dzieciom taniec cząsteczek (ciężkie śruby, piasek i lekkie piłeczki ping-pongowe). Ciężkie cząsteczki metali uformowały jądro Ziemi, piasek uformował płaszcz i skorupę ziemską a lekkie piłeczki stworzyły atmosferę.

Warstwy Ziemi

To wszystko nie uformowało się od razu i na zawsze, cząsteczki wewnątrz jeszcze długo buzowały a nie znajdując sobie ujścia, wybuchały wulkanami. I tutaj daję dzieciom do zabawy sodę oczyszczoną i ocet i robimy własny wulkan. Czasem na zewnątrz próbujemy również wybuchu wulkanu z nadmanganianu potasu i gliceryny – tutaj następuje samozapłon i efekt jest niesamowity. Aczkolwiek bardziej niebezpieczny, wymaga więc nadzoru dorosłej odpowiedzialnej osoby.

Wulkan

Ideą Wielkich Lekcji nie jest odpowiedzieć na wszystkie pytania dziecka ale zasiać ciekawość, zachęcić zarówno do stawiania pytań jak i szukania odpowiedzi. Kosmos i tematy z nim związane fascynują już dzieci na etapie wczesnoszkolnym (a czasem i wcześniej) a pytań, które mogą się pojawić i obszarów, których mogą dotykać jest całe mnóstwo. Ale o tym kolejnym razem.

A tymczasem dzielę się z Wami tekstem, którym wspomagam się przy opowiadaniu Pierwszej Wielkiej Lekcji. Dla inspiracji! I dodatkowo moje ulubione książki w tym temacie. Bardzo lubię „Planetarium”, zarówno dla ilustracji jak i tekstu.

Pierwsza Wielka Lekcja – książki

_________________________________

Wszystkie materiały, którymi się tu dzielę są wykonane z największą starannością, dla moich dzieci . Jeśli jednak znajdziesz w nich błędy proszę, napisz do mnie. Materiały te są darmowe, jednak jeśli chcesz w sposób materialny podziękować mi za moją pracę, możesz postawić mi kawę. Dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

You might also like

1 Comment

Leave a Reply